Co mają wspólnego Bora Bora, Malediwy, Seszele… i Sopot? Zaskoczenie! Wszystkie te miejsca znalazły się na prestiżowej liście 100 najpiękniejszych plaż świata według brytyjskiego Beachatlas. Tak, dobrze czytasz – nasz rodzimy Sopot przeskoczył niejedną tropikalną legendę i uplasował się na 94. miejscu! Kto by pomyślał, że Bałtyk może konkurować z lazurowymi wodami Karaibów?
Plaża z charakterem (i łabędziami!)
Dlaczego akurat Sopot? Bo ta plaża to nie tylko miękki piasek i sporo miejsca do opalania. To klimat z duszą! Jest słynne białe molo, krystaliczna woda, a nawet łabędzie, które – serio – chyba wiedzą, że są gwiazdami Instagrama. Podchodzą, pozują i totalnie kradną show.
Z niemieckiego kurortu do światowej ligi
Sopot to nie tylko wakacyjny hit Polaków. Już za czasów Cesarstwa Niemieckiego miejscówka przyciągała spragnionych relaksu oficerów marynarki. Dziś? Miasto nadal przyciąga tłumy i ewidentnie robi wrażenie nie tylko na rodakach, ale też na turystach z całego świata.
Ale halo – nie jest idealnie!
Okej, zanim spakujesz walizkę: są też minusy. Latem bywa tłoczno, glony czasem robią swoje, a o prysznicu po kąpieli możesz co najwyżej pomarzyć. Ale mimo to – Sopot skradł serca i wszedł do elity, zostawiając w tyle takie plażowe tuzy jak Praia Marinha z Portugalii czy jamajskie Doctor’s Cave Beach. No szacun.
Wypad nad Bałtyk? Teraz to światowy must-see
Sopocka plaża to już nie tylko plan B na urlop, kiedy nie ma hajsu na Majorkę. To prawdziwy nadmorski celebryta, który dumnie reprezentuje Polskę na plażowej mapie świata. I kto wie – może za rok awansuje jeszcze wyżej? Trzymamy kciuki i… ręcznik!
Źródło:esopot.pl
Dodaj komentarz