
Dziś, 21 czerwca, wraz z przesileniem letnim oficjalnie rozpoczyna się lato. Dla Trójmiasta – tej wyjątkowej konurbacji złożonej z Gdańska, Sopotu i Gdyni – to moment szczególny. Data ta oznacza bowiem nie tylko astronomiczny początek najcieplejszej pory roku, ale przede wszystkim otwarcie wysokiego sezonu turystycznego nad polskim morzem.
Trójmiasto w letnim blasku
Kiedy pierwsze promienie letnego słońca padają na gdańskie żurawie portowe, sopockie molo i nowoczesną marinę w Gdyni, cały region budzi się do życia z nową energią. Lato w Trójmieście to czas, gdy nasze miasta pokazują się w pełnej krasie, przyciągając miliony turystów z całej Polski i Europy.

Gdańsk, ze swoją tysiącletnią historią zapisaną w kamiennych kamienicach Głównego Miasta, latem tętni życiem jak nigdy wcześniej. Długi Targ zapełnia się kolorowymi parasolami restauracyjnych ogródków, a turystki i turyści odkrywają uroki Bazyliki Mariackiej czy Żurawia. Wieczorami nad Motławą unosi się dźwięk muzyki z licznych pubów i restauracji, a romantyczne spacery bulwarami stają się codziennością.
Sopot, perła polskiego wybrzeża, w okresie letnim przekształca się w prawdziwe miasto festiwali. Jego słynne molo, najdłuższe drewniane molo w Europie, staje się miejscem spotkań turystów z całego świata. Plaża w Sopocie, z charakterystycznymi kolorowymi budkami, wypełnia się plażowiczami, a promenada przy ulicy Monte Cassino buzuje od życia do późnych godzin nocnych.

Gdynia, najmłodsze z trzech miast, pokazuje swoje nowoczesne oblicze. Port, który niegdyś był bramą do wolności dla tysięcy Polaków, dziś przyciąga miłośników żeglarstwa i nowoczesnej architektury. Bulwary nadmorskie w Gdyni latem stają się miejscem organizacji największych eventów kulturalnych regionu.
Dlaczego lato w Trójmieście jest wyjątkowe?
Magia letniego Trójmiasta tkwi w unikalnym połączeniu trzech różnych charakterów w jednym, spójnym organizmie. Gdzie indziej na tak niewielkim obszarze znajdziemy średniowieczne zabytki, kurortową elegancję i nowoczesność portowego miasta?
Lato nad Bałtykiem ma swój niepowtarzalny klimat. To nie tylko ciepłe dni przy plaży, ale także długie, białe noce, kiedy słońce zachodzi tuż przed północą, a nad zatoką roztacza się magiczny błękit. Morska bryza przynosi ochłodzenie w najgorętsze dni, a charakterystyczny zapach jodu i słonej wody tworzy atmosferę, której nie sposób zapomnieć.
Kulturalnie Trójmiasto latem eksploduje. To czas największych festiwali, po liczne koncerty w gdańskiej Filharmonii Bałtyckiej. Każdy weekend przynosi nowe wydarzenia, a kalendarz kulturalny jest tak bogaty, że trudno nadążyć za wszystkimi propozycjami.

Gastronomia regionu w okresie letnim osiąga szczyt swoich możliwości. Restauracje nad morzem serwują świeże ryby i owoce morza, a lokalne browary oferują rzemieślnicze piwa idealnie pasujące do letnich wieczorów. Gdańskie restauracje w zabytkowych piwnicach, sopockie bistro na plaży i nowoczesne lokale w Gdyni tworzą gastronomiczną mozaikę, która zadowoli każdy gust.
Pierwszy dzień lata – gdzie się wybrać?
Dzisiejszy dzień, 21 czerwca, inauguruje letni sezon w wielkim stylu. Oto propozycje, jak spędzić pierwszy letni dzień w Trójmieście:
Park Cudów na Plaży Miejskiej w Gdyni to miejsce, gdzie tradycyjnie otwieramy sezon wakacyjny. Cudawianki, które od lat cieszą dzieci i dorosłych, przygotowały Park Cudów przy bulwarze Nadmorskim. Od 12:00 do 18:00 czeka strefa kreatywnych warsztatów dla całych rodzin. To doskonała okazja, by dzieci mogły rozwijać swoją wyobraźnię, a dorośli wrócić do czasów beztroski.
Wieczór w Gdyni będzie należał do muzyki. O 20:00 gdyńską scenę otworzy Kieras, następnie wystąpią Kury, a dzień zakończy koncert zespołu Łąki Łan. To perfect start sezonu dla miłośników polskiej sceny muzycznej.
Dla tych, którzy preferują bardziej kameralną atmosferę, Chillout Classic Festival w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej (21 czerwca, 15:00-20:00) oferuje wyjątkowe połączenie relaksu i wysokiej jakości muzyki. Pierwsze sesje będą poświęcone muzyce filmowej – idealne wprowadzenie w letni nastrój przy dźwiękach znanych melodii z kinowych klasyków.
Łysa Góra w Sopocie kontynuuje tradycję koncertów „Piano w naturze”, które przez lata stały się sopocką marką. Ponad 30 pianistów zaprezentuje repertuar od klasyki, przez muzykę filmową, jazz, po nastrojową muzykę ilustracyjną. To magiczne połączenie natury i sztuki w jednym z najpiękniejszych miejsc Sopotu.
Jutro, 22 czerwca, Międzynarodowy Dzień Jogi w Parku Oliwskim w Gdańsku (9:30-17:30) będzie doskonałą okazją do rozpoczęcia letnich praktyk w harmonii z naturą. Specjalnie na to wydarzenie przyjedzie radża joginka z Londynu – BK Mani Modhwadia. Dzień objęty patronatem Ambasadora Indii w Polsce to połączenie praktyki, wykładów i koncertu na misach i gongach.
Lato, które zostaje w pamięci

Trójmiasto latem to nie tylko miejsce na mapie, to stan ducha. To uczucie wolności, gdy spacerujemy gdańskim Długim Targiem o świcie, gdy słuchamy szumu fal na sopockim molu o północy, gdy podziwiamy zachód słońca z gdyńskich bulwarów. To smak lodów na promenadzie, zapach grillowanej ryby w portowej knajpce i dźwięk śmiechu dzieci bawiących się na plaży.
Pierwszy dzień lata w Trójmieście to początek trzech miesięcy, które na długo zostają w pamięci. To czas, gdy nasze miasta pokazują, dlaczego polskie wybrzeże może konkurować z najlepszymi kurortami Europy. Witamy lato 2025 – niech będzie tak samo magiczne jak wszystkie poprzednie!
Sezon letni w Trójmieście – błogosławieństwo czy przekleństwo dla mieszkańców?
Gdy turyści cieszą się z rozpoczęcia sezonu, mieszkańcy Gdańska, Sopotu i Gdyni zadają sobie inne pytania. Czy lato nad Bałtykiem to czas radości, czy raczej przetrwania?
Pytania, które nurtują lokalnych mieszkańców
„Czy to jeszcze nasze miasto?” – zastanawiają się gdańszczanie, gdy Długi Targ wypełnia się po brzegi turystami. Sopocianie pytają, gdzie podziała się ich spokojna promenada, a gdynianie – jak dostać się do własnej mariny przez tłumy na bulwarach.
„Ile można zapłacić za kawę w centrum?” – kolejne pytanie, które powraca każdego czerwca. Ceny w restauracjach i kawiarniach szybują w górę, parking kosztuje fortunę, a miejsca, które jeszcze miesiąc temu były przystępne, stają się luksusowe.
„Gdzie uciec od tłumów we własnym mieście?” – lokalni wypracowują strategie przetrwania. Odkrywają mniej popularne plaże, alternatywne trasy do pracy, ciche zakątki parków. Niektórzy planują własne wakacje… poza Trójmiastem.
Dwie strony medalu
Sezon to jednak nie tylko wyzwania. Dla tysięcy mieszkańców lato oznacza intensywny czas zarobków – restauratorzy, hotelarze, przewodnicy, sprzedawcy pamiątek. Miasto ożywa, pulsuje energią, pokazuje się w najlepszym świetle.
Mieszkańcy dostrzegają też korzyści: lepszą komunikację publiczną, więcej wydarzeń kulturalnych, inwestycje w infrastrukturę. Trójmiasto latem to magnes przyciągający najlepszych artystów, najciekawsze wydarzenia, najbardziej kreatywne projekty.
Nauka współistnienia
Doświadczeni mieszkańcy Trójmiasta wypracowali art of survival: wcześniejsze wstawanie, zakupy poza centrum, odkrywanie alternatywnych tras. Uczą się kochać swoje miasto na nowo – przez pryzmat zachwytu turystów.
Bo choć czasem trudno o parking, a kolejka po lody ciągnie się przez pół ulicy, to widok zachwytu w oczach odwiedzających przypomina mieszkańcom, jak wyjątkowe miejsce nazywają domem.
Sezon letni w Trójmieście? To skomplikowana relacja – pełna miłości, frustracji i dumy z tego, co mamy najlepszego.
PR/ fot.skyren
Tak faine o Gdańsku mówią turyści z całego Świata aż miło słyszeć- Cieszmy się! Mamy bliską rodzine w Vancuwer(Canada) .Córka w (Kolorado) ponad 35lat mieszka tam,niemówiąc o rodzinie w innych Stanach,byli widzieli piękne Trójmiasto!. Mieszkamy wdomu zdużą posesją ogród kwiaty blisko jezioro morze plaża.(Stogi).Jesteśmy pradziatkami,w Gdańsku mieszkamy 61 lat znamy dawne czasy. Tadeusz z Krystyną.