
Fot. Pomorska Policja
Gdyńska policja błyskawicznie zareagowała na szokujące doniesienia z jednego z punktów terapeutycznych działających przy przedszkolu. Specjaliści zgłosili, że pod ich opiekę trafił 5-letni chłopiec z licznymi obrażeniami, które mogły świadczyć o regularnym znęcaniu się. Jeszcze tego samego dnia mundurowi zatrzymali matkę dziecka oraz jej partnera. W niedzielę, decyzją sądu, oboje trafili do aresztu tymczasowego na trzy miesiące.
Zgłoszenie dotarło do policjantów ze Śródmieścia. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się pod wskazany adres, gdzie potwierdzili obrażenia u chłopca – w tym stare rany na dłoniach, siniaki na plecach oraz odparzenia po pieluchach. W toku śledztwa ustalono, że dziecko było ofiarą przemocy zarówno fizycznej, jak i psychicznej.
Według zgromadzonych dowodów, 34-letni partner matki miał przypalać chłopca papierosem. Z kolei 32-letnia matka, zamiast bronić swojego dziecka, miała je poniżać, bić po pośladkach otwartą dłonią i stale krytykować. Zatrzymani zostali przewiezieni do policyjnego aresztu, gdzie usłyszeli zarzuty znęcania się nad osobą małoletnią i nieporadną ze względu na wiek.
Zgodnie z obowiązującym prawem, za ten rodzaj przestępstwa grozi kara do ośmiu lat więzienia. Obecnie chłopiec znajduje się pod opieką odpowiednich służb i instytucji. Gdyńska policja podkreśla, że dzięki szybkiej interwencji udało się zabezpieczyć zdrowie i życie dziecka oraz postawić sprawców przed wymiarem sprawiedliwości.
GBD, źródło: Pomorska Policja
