
Fot.UMS
Sopot właśnie zrobił krok, który może zmienić wygląd miasta na lata. Spółka komunalna Eco Sopot kupiła laser czyszczący – urządzenie, które bez chemii, pyłu i szorowania usuwa graffiti, brud i rdzę. Wystarczy precyzyjna wiązka światła, by zniknęły wulgarne napisy z murów czy kolorowe bazgroły z zabytkowych elewacji.
-Laser jest uniwersalny i wielofunkcyjny – od czyszczenia ścian po usuwanie rdzy i trudnych zabrudzeń – mówi Wojciech Stybor, prezes Eco Sopot.
Bezpieczny dla zabytków, skuteczny na ulicach
Nowe urządzenie działa na kamieniu, szkle czy metalu i pozwala punktowo usuwać zabrudzenia bez ryzyka zarysowań. To szczególnie ważne w Sopocie, gdzie wandale nie oszczędzają zabytków – od secesyjnych kamienic po pomniki. Co więcej, laser nie generuje toksycznych substancji ani hałasu, co czyni go narzędziem ekologicznym i przyjaznym dla operatorów.
– Jeśli mieszkańcy zauważą wulgarne napisy lub inne malowidła, prosimy o zgłoszenie tego Straży Miejskiej. Po weryfikacji zostaną usunięte przy użyciu lasera – zapowiada Michał Banacki, wiceprezydent Sopotu.

Ekologia i ekonomia w jednym
Tradycyjne metody – chemia, myjki ciśnieniowe czy szczotki – bywają kosztowne i inwazyjne. Laser nie potrzebuje żadnych dodatkowych środków poza energią elektryczną. To oznacza niskie koszty eksploatacji i szybkość działania, która w przypadku miejskich przestrzeni ma kluczowe znaczenie.
Usługa także dla mieszkańców
Eco Sopot planuje rozszerzyć usługę na rynek komercyjny. Wspólnoty mieszkaniowe, właściciele kamienic czy prywatni inwestorzy będą mogli skorzystać z lasera, by odświeżyć elewacje lub usunąć szpecące napisy. Szczegółowe informacje można uzyskać w Biurze Obsługi Klienta spółki.
Nie tylko graffiti
Lista zastosowań lasera imponuje: czyszczenie kostki brukowej z gumy do żucia i oleju, renowacja fasad, usuwanie osadów przemysłowych, konserwacja zabytków, a nawet porządkowanie torów kolejowych czy kadłubów statków.
Grażyna Bojarska-Dreher, materiały UMS