
W internecie rozpowszechniał filmy, w których groził Ukraińcom, wyzywał ich i wzywał do nienawiści. Teraz spędzi dwa miesiące w areszcie, a prokuratura zarzuca mu aż dziewięć przestępstw. Gdyńska policja mówi wprost: dla przestępstw z nienawiści nie będzie taryfy ulgowej.
Zatrzymany 44-letni mężczyzna z Gdyni, jak ustalili śledczy, przez tygodnie nagrywał i publikował wideo w sieci, w których otwarcie atakował osoby narodowości ukraińskiej. Padały groźby, obelgi, nawoływania do przemocy. Jeden z filmów był tak bezpośredni, że stał się kluczowym dowodem w sprawie – mężczyzna zagroził w nim odwetem, jeśli nie zostanie usunięta ukraińska flaga.
Sprawą zajęli się kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. Efektem ich intensywnej pracy było zatrzymanie podejrzanego i postawienie mu aż dziewięciu zarzutów. Obejmują one m.in. groźby karalne, naruszenie nietykalności cielesnej, wtargnięcie na prywatną posesję, zmuszanie do określonego zachowania oraz znieważenie.
Śledczy ustalili, że działania mężczyzny były uporczywe i eskalowały. 22 czerwca groził jednemu z mieszkańców Gdyni, żądając zdjęcia ukraińskiej flagi z prywatnego budynku. W przeciwnym razie – zapowiadał „najazd” na sklep i blokowanie działalności handlowej.
Kilka dni później, 27 czerwca, zagroził innemu obywatelowi pobiciem i podpaleniem domu. Tego samego dnia kopnął mężczyznę w plecy oraz znieważył kobietę, kierując wobec niej obraźliwe słowa. 28 czerwca powtórzył atak werbalny i ponownie groził podpaleniem.
1 lipca doszło do kolejnego incydentu. Tym razem użył wobec innego obywatela drażniącej substancji – prawdopodobnie gazu pieprzowego – i wtargnął na dach prywatnego budynku. Dwa dni później, 3 lipca, groził zdewastowaniem lokalu gastronomicznego w centrum Gdyni, jeśli właściciele nie zdejmą flagi ukraińskiej.
Do sieci trafiały kolejne filmy – udostępniane publicznie, z konta dostępnego dla każdego użytkownika. Według ustaleń śledczych, już wcześniej, w czerwcu, ten sam mężczyzna usunął ukraińską flagę z masztu na Placu Solidarności w Gdańsku.
Wobec zatrzymanego sąd zastosował dwumiesięczny areszt tymczasowy. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policja nie pozostawia złudzeń: każda forma nienawiści – szczególnie ta podsycana publicznie i z premedytacją – będzie ścigana z pełną determinacją.
GBD, źródło:pomorska.policja.gov.pl
Fot. Pomorska Policja