15 października to dzień, który od lat ma jedno przesłanie – zatrzymaj się na chwilę i pomyśl o swoim zdrowiu. Światowy Dzień Walki z Rakiem Piersi, nazywany także dniem profilaktyki, przypomina kobietom – i mężczyznom – jak ważne są regularne badania i samokontrola. Mówi się o tym od wielu, wielu lat, a jednak wciąż zbyt często do lekarza trafiamy dopiero wtedy, gdy choroba daje o sobie znać. A przecież wcześnie wykryty rak piersi jest w ogromnej większości przypadków wyleczalny.
Nie tylko kobiecy problem
Rak piersi to złośliwy nowotwór, który rozwija się z komórek gruczołu piersiowego. Najczęściej dotyczy kobiet, ale – choć wciąż niewiele się o tym mówi – chorują również mężczyźni. Choroba może rozwijać się lokalnie w piersi, a następnie dawać przerzuty do węzłów chłonnych, płuc, wątroby czy kości. Kluczowe znaczenie ma czas – im wcześniej zostanie wykryta, tym większe są szanse na pełne wyleczenie.
– Gdybym poszła na badanie rok wcześniej, może wszystko wyglądałoby inaczej – mówi Ewa, dziś już zdrowa i aktywna kobieta po pięćdziesiątce. – Przez lata myślałam, że mnie to nie dotyczy. Rak to był zawsze problem kogoś innego. A potem przyszedł dzień, kiedy usłyszałam diagnozę. Dziś mówię każdej kobiecie: badaj się. To naprawdę może uratować ci życie.
Samobadanie – mały gest o wielkiej mocy
Pierwszym krokiem profilaktyki jest samobadanie piersi – proste, bezpłatne i możliwe do wykonania w domu. Wystarczy kilka minut raz w miesiącu, najlepiej po miesiączce. Warto obserwować, czy nie pojawiły się zgrubienia, zmiany w kształcie lub symetrii piersi, nietypowa wydzielina z brodawki czy powiększone węzły chłonne. Nie każda zmiana oznacza raka, ale każda musi być skonsultowana z lekarzem.
– Właśnie tak wykryłam u siebie guzek – wspomina Ania, 40-letnia nauczycielka. – Nie bolał, nie przeszkadzał, ale był. Dzięki temu, że nie zlekceważyłam sprawy, trafiłam do onkologa bardzo wcześnie. Dziś jestem po leczeniu i cieszę się życiem.
Mammografia i USG – nowoczesne narzędzia w służbie zdrowia
Mammografia, czyli badanie rentgenowskie piersi, pozwala wykryć nawet najmniejsze zmiany – często na etapie bezobjawowym, zanim jeszcze staną się wyczuwalne. Badanie jest szybkie, nieinwazyjne i – wbrew obawom – niebolesne, choć może być lekko niekomfortowe. Kobietom po 40. roku życia zaleca się wykonywanie mammografii regularnie, co dwa lata, a przy obciążeniu genetycznym – nawet częściej. U młodszych kobiet skutecznym narzędziem diagnostycznym jest USG piersi.
– Wiele kobiet wciąż boi się mammografii. Tymczasem to badanie trwa kilka minut i może dosłownie uratować życie – podkreśla Barbara, technik radiologii. – Najgorszym błędem jest odwlekanie wizyty z powodu lęku. Strach nie ochroni przed chorobą, badanie może.
Styl życia też ma znaczenie
Na ryzyko zachorowania wpływa wiele czynników – geny, wiek, gospodarka hormonalna, ale też styl życia. Dieta bogata w tłuszcze zwierzęce, nadwaga po menopauzie, niska aktywność fizyczna czy częste picie alkoholu zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia raka. Dlatego profilaktyka to także codzienne wybory: ruch, zrównoważone odżywianie i rezygnacja z używek.
Ten tekst może uratować życie
Od lat powtarzamy te same słowa: badaj się, obserwuj, nie lekceważ sygnałów. I będziemy to powtarzać dalej – tak długo, jak trzeba. Bo jeśli choć jedna osoba po przeczytaniu tego tekstu zdecyduje się umówić na badanie, to będzie największy możliwy sukces tego artykułu.
Rak piersi nie musi być wyrokiem. Wiedza, czujność i odrobina odwagi potrafią zmienić wszystko. A różowa wstążeczka przypięta 15 października to nie tylko symbol solidarności – to przypomnienie, że życie mamy tylko jedno. I warto o nie zawalczyć.
Grażyna Bojarska-Dreher
