
17 września miał być sądnym dniem dla Lechii Gdańsk. Niestety, z Warszawy nie płyną dobre wieści dla Biało-Zielonych. Trybunał Arbitrażowy przy Polskim Komitecie Olimpijskim podjął decyzję o utrzymaniu w mocy kary odjęcia pięciu punktów, nałożonej na Lechię Gdańsk przez Komisję ds. Licencji Klubowych PZPN w maju 2025 roku. Powodem nałożenia sankcji były niewiarygodne prognozy finansowe przedstawione przez Lechię Gdańsk w procesie licencyjnym. PZPN w dzisiejszym oficjalnym komunikacie poinformował:
„Trybunał oddalił skargę klubu Lechia Gdańsk, uznając za w pełni zasadne zastosowanie środka kontroli w postaci odjęcia 5 (pięciu) punktów w sezonie rozgrywkowym 2025/2026. W uzasadnieniu podkreślono, że środek ten jest proporcjonalny do skali stwierdzonych naruszeń i realizuje funkcję prewencyjną.”
Decyzja Trybunału oznacza, że Lechia musi kontynuować rozgrywki z aktualnym dorobkiem trzech punktów i pozostaje na ostatnim, 18. miejscu w tabeli. To bez wątpienia cios dla zespołu oraz kibiców, ale gdański klub nieraz pokazywał, że potrafi podnosić się z trudnych sytuacji. Zespół prowadzony przez Johna Carvera nie zamierza rezygnować z walki o utrzymanie. Mimo trudnego startu sezonu, drużyna notuje oznaki poprawy formy, a letnie wzmocnienia dają podstawy do umiarkowanego optymizmu. Do końca rozgrywek pozostało wiele kolejek, a margines punktowy dzielący Lechię od bezpiecznego miejsca nie jest nie do odrobienia.
Nadchodzące tygodnie pokażą więc, czy Lechia zdoła wykorzystać doświadczenie z wcześniejszych kryzysów i po raz kolejny powalczy o pozytywne zakończenie sezonu.
Fot. PAP