
Weekend rozpocznie się w samo południe piłkarskimi emocjami w Gdańsku. AP Orlen, prowadzone przez Patrycję Falborską, zmierzą się z Rekordem Bielsko-Biała. Po derbowym triumfie gdańszczanki liczą na kolejne zwycięstwo i stworzenie dobrej passy.
Na zakończenie maratonu wyjazdowego Lechia Gdańsk zmierzy się w Kielcach z Koroną. Biało-zieloni mają za sobą intensywny, ale bardzo pozytywny tydzień – najpierw zwyciężyli z Pogonią w Szczecinie, a następnie awansowali do kolejnej rundy Pucharu Polski po spotkaniu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Teraz czeka ich rywal wymagający, bo Korona prezentuje się w tym sezonie naprawdę solidnie. Gdańszczanie również z meczu na mecz wyglądają coraz lepiej, dlatego zapowiada się interesujące starcie, którego pierwszy gwizdek zabrzmi o 14:45.
W piłce nożnej, ale tej halowej, kibice futsalu będą mogli śledzić wyjazdowe spotkanie AZS UG. Gdańszczanie na zakończenie sportowej soboty o 20:00 zmierzą się w Białymstoku z miejscowym Fudbalo.
Sobota to nie tylko piłkarskie emocje. Na boiska wybiegną także rugbiści, a kibiców czekają mecze na najwyższym poziomie. W jednym z hitów kolejki Ekstraligi Life Style Catering RC Arka Gdynia zmierzy się na wyjeździe z mistrzem Polski, Pogonią Siedlce. Lider rozgrywek stanie więc przed poważnym testem, który pokaże, na co naprawdę stać drużynę Łukasza Szostka. Z kolei w Gdańsku Drew Pal 2 RC Lechia podejmie Budowlanych Łódź i będzie walczyć o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Początek spotkania biało-zielonych zaplanowano na 13:00, natomiast żółto-niebiescy rozpoczną swoją rywalizację o 16:00.
O 18:00 w hali GUMedu piłkarze ręczni PGE Wybrzeża Gdańsk zmierzą się z beniaminkiem Orlen Superligi – Stalą Mielec. Drużyna Patryka Rombla będzie chciała potwierdzić, że jej miejsce na podium nie jest dziełem przypadku.

W ten weekend hokejowe emocje zapewni jedynie męski zespół GKS Stoczniowca. Podopieczni Rafała Cychowskiego w sobotę i niedzielę rozegrają na wyjeździe dwumecz z Opolem United.
W ten kibice koszykówki wracają do wspierania swoich drużyn, ale tym emocjonować się będą nie ligą, a pucharami. Energa Trefl Sopot po letniej przebudowie kadrowej rozpocznie rywalizację w Superpucharze Polski od starcia z aktualnym mistrzem kraju – Legią Warszawa. Od tego roku trofeum wyłaniane jest w formule dwudniowego turnieju. Jeśli podopieczni Mirko Larkasa poradzą sobie z ekipą ze stolicy, w niedzielnym finale zmierzą się ze zwycięzcą meczu Górnik Wałbrzych – Start Lublin. Najpierw jednak trzeba stawić czoła Legii, a po intensywnym lecie znaków zapytania wokół sopockiej drużyny nie brakuje.
W niedzielę do gry o Superpuchar Polski przystąpi także VBW Gdynia. Aktualne mistrzynie kraju rozegrają jedno spotkanie, w którym ich rywalkami będą zdobywczynie Pucharu Polski – Enea Gorzów Wielkopolski. To świetny sprawdzian formy przed startem Orlen Basket Ligi Kobiet, a także przed powrotem gdynianek do Euroligi po kilkuletniej przerwie.
W ten weekend Poznań będzie gospodarzem III turnieju Mistrzostw Polski Kobiet w Rugby 7. Początek sezonu układa się znakomicie dla drużyn z Trójmiasta. Energa Biało-Zielone Ladies Gdańsk dwukrotnie triumfowały zarówno w Ekstralidze, jak i w I lidze, a RC Arka Gdynia krok po kroku zbliża się do krajowej czołówki. Turniej w stolicy Wielkopolski może być kolejnym potwierdzeniem ich rosnącej siły.
Hitem niedzieli ponownie będzie rugby. Energa Ogniwo Sopot czeka wyjazdowe starcie z Orkanem Sochaczew, które zapowiada się niezwykle emocjonująco. Sopocianie celują w złoto, a remis z mistrzem Polski z Siedlec pokazał, że w tym sezonie stać ich na naprawdę wiele. Przed zespołem Thomasa Fildera kolejny poważny sprawdzian, który może mieć ogromne znaczenie w walce o najwyższe cele.
Weekend zakończy się w poniedziałek w Lubinie, gdzie Arka Gdynia zmierzy się z Zagłębiem. Podopieczni Dawida Szwargi mają za sobą wymagający maraton spotkań (remis z Koroną w lidze i wygrana z Motorem w pucharze), ale rywal nie należy do ligowej czołówki, więc żółto-niebiescy z pewnością będą szukać okazji do zwycięstwa. Na trybunach z pewnością nie zabraknie przyjaznej atmosfery, gdyż kibiców obu drużyn od lat łączy zgoda. Na murawie jednak sentymentów nie będzie.
Fot. Grzegorz Radtke/Krzysztof Polaczyk