
Pozytywne przełamanie gdańskich piłkarek, rugbowe derby dla Arki oraz podwójna radość w ekipie Energa Biało-Zielone Ladies Gdańsk – tak w dużym skrócie można powiedzieć o dzisiejszym dniu dla sportowego Trójmiasta. Na dłuższe podsumowanie zapraszamy poniżej.
Od samego rana na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni rozgrywany był pierwszy turniej w ramach Mistrzostw Polski Kobiet w rugby 7. Zawody podzielono na dwa poziomy rozgrywkowe – I ligę oraz Ekstraligę – a oba trofea trafiły w ręce gdańskiego klubu Energa Biało-Zielone Ladies.
Zespół z Gdańska wystawił w turnieju dwie drużyny. Młodsze zawodniczki rywalizowały na poziomie I ligi, natomiast pierwsza drużyna – piętnastokrotny mistrz Polski z rzędu – zmierzyła się w Ekstralidze. Oba zespoły, prowadzone przez trenera Janusza Urbanowicza, nie pozostawiły rywalkom złudzeń i pewnie sięgnęły po zwycięstwa, potwierdzając dominację kobiecego rugby w Gdańsku.
Słowa uznania należą się także gospodyniom turnieju – Arce Gdynia. Żółto-niebieskie zajęły piąte miejsce w Ekstralidze. Jest to duży krok naprzód w porównaniu z poprzednim sezonem, kiedy drużyna balansowała pomiędzy I ligą a najwyższą klasą rozgrywkową. Gratulujemy naszym zespołom, a szczególnie gdańskim „lwicom” i już czekamy na kolejne emocje podczas następnego turnieju MP w rugby 7 kobiet.
Rugbowe derby Trójmiasta w Ekstralidze panów dostarczyły kibicom ogromnych emocji. W Gdańsku miejscowa Lechia podejmowała Arkę Gdynia i już od pierwszych minut tempo gry było bardzo wysokie. Pierwsza połowa miała niezwykle wyrównany przebieg – obie drużyny odpowiadały sobie cios za cios, a na boisku wyróżniał się głównie Paweł Boczulak po stronie gospodarzy, pewnie wykorzystując swoje okazje z rzutów karnych. Po efektownych akcjach, twardej walce w młynie i kilku udanych przyłożeniach do przerwy Lechia prowadziła 23:19.
Po zmianie stron przewaga zaczęła jednak zdecydowanie przechylać się na stronę gości. Arkowcy, napędzani skuteczną grą Eujaana Bothy oraz wspierani przez Damiana Turzyńskiego czy Szymona Sirockiego, przejęli inicjatywę i seryjnie zdobywali kolejne punkty. W drugiej połowie Arka zdominowała rywali zarówno fizycznie, jak i taktycznie, budując solidną przewagę, której nie oddała już do końca spotkania. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem żółto-niebieskich 48:30.
Postawa Lechii w pierwszej połowie pokazała progres i potencjał drużyny, który może zaprocentować w przyszłości. Z kolei Arka Gdynia potwierdziła swoje aspiracje i pewnie kroczy po kolejne zwycięstwa w Ekstralidze.
Do czterech razy sztuka – tak mogą powiedzieć piłkarki AP Orlen Gdańsk po dzisiejszym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław. Kibice musieli czekać aż do czwartej kolejki Orlen Ekstraligi Kobiet, aby zobaczyć pierwszego gola i pierwsze zwycięstwo w wykonaniu zawodniczek prowadzonych przez Patrycję Falborską.
Gdańszczanki sprawiły swoim fanom podwójny prezent – długo wyczekiwane przełamanie strzeleckie oraz komplet punktów. Bohaterką spotkania została Roksana Jagodzińska, której trafienie przesądziło o wygranej 1:0 i dało drużynie pierwszy triumf w tym sezonie. To zwycięstwo daje nadzieję na lepsze kolejne tygodnie, a kibice mogą wierzyć, że podobne wyniki będą powtarzać się częściej niż w sobotnie popołudnie w Gdańsku.
Fot. AP Orlen Gdańsk/Katarzyna Łaga