Sportowe podsumowanie – czwartek i sobota (17-19.04)

Sportowe podsumowanie – czwartek i sobota (17-19.04)

No wygląda to naprawdę dobrze – święta przynoszą nam prezenty i trójmiejscy kibice mogą być póki co zadowoleni. Ale to dopiero początek….

Koszykarze Trefla Sopot dosyć pewnie pokonali w Hali 100-lecia zielonogórski Zastal. Oprócz wyrównanej 1 kwarty, podopieczni Żana Tabaka mieli mecz pod swoją kontrolą. Jak zawsze swoje zrobił Aaron Best, Nick Johnson wchodzi z coraz wyższą formą po kontuzji, pewność siebie w ataku łapie Nahiem Alleyne. Z polskiej rotacji mamy plus i wielką niewiadomą – Mikołaj Witliński coraz częściej w tym sezonie pokazuje że jest lepszym centrem od Geoffreya Groselle’a. Kolejny mecz na ławce obejrzał kapitan Trefla, Jarosław Zyskowski. Dużo wątpliwości rośnie wokół decyzji trenera Tabaka, ale też nie oszukujmy się – kto ogląda mecze Żółto-Czarnych ten wie, że Zyzio jest „pod formą”. Miejmy nadzieję, że reprezentant Polski wróci do swojej dobrej dyspozycji, bo play-offy już niebawem.

Piłkarki AP Orlen Gdańsk przegrywają aż 4:0, ale było to, powiedzmy, wkalkulowane. Mecz na wyjeździe z liderem Orlen Ekstraligi i mistrzem Polski nie napawał nas wielkim optymizmem. Ważniejsze spotkanie już w środę – tam gdańszczanki rozegrają półfinał Pucharu Polki z Czarnymi Sosnowiec. Jest szansa na coś wielkiego, jest atut własnego boiska – więc trzeba to wykorzystać!

Nie przestają nas zaskakiwać pozytywnie piłkarze Gedanii Gdańsk. Kolejny arcyważny mecz został wygrany – tym razem gdańszczanie pokonali Gryfa Słupsk, który również walczy o utrzymanie w 3 Lidze. Bohaterami „Gedy” zostali Niewiadomski oraz Gorwa. Dzięki trzeciej wygranej pod rząd Gedania wydostała się ze strefy spadkowej i niech tak zostanie do końca sezonu!

Lana Sobota na plus dla Arki Gdynia. Zawodnicy trenera Szwargi zrobili kolejny krok ku Ekstraklasie. Mecz załatwił już w 2 minucie Adam Ratajczyk, otwierając wynik spotkania po ładnym rajdzie i podaniu od Joao Oliveiry. Wbrew pozorom nie było to jednak łatwe spotkanie – Odra naciskała, szarpała i była groźna, ale tym razem Damian Węglarz i spółka byli czujni w defensywie i nie dali wbić sobie bramki. Kibice Arki mogli czuć się trochę znudzeni przebiegiem meczu, ale 3 punkty zostały w Gdyni i to jest najważniejsze w kwestii końcówki sezonu. Do końca rozgrywek zostało 5 spotkań – wszyscy rywale są w zasięgu gdynian, którzy umacniają się na pozycji lidera. Być może w przeciągu 2 kolejek będziemy mogli już napisać, że Ekstraklasa wraca do Gdyni….

Jutro jedziemy razem z Wybrzeżem w Gnieźnie, a w poniedziałek gra koszykarska Arka oraz Lechia w Warszawie. Będziemy wszystko uważnie śledzić 😉

Fot. FB Trefl Sopot/FB Arka Gdynia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *