To będzie rok pełen symboli, emocji i dumy narodowej. Gdynia – miasto zbudowane z marzeń i determinacji – kończy sto lat. A Senat Rzeczypospolitej Polskiej nie miał wątpliwości: 2026 ogłoszono oficjalnie Rokiem Miasta Gdyni. Uchwała przeszła jednogłośnie, z pełnym poparciem wszystkich 83 senatorów. Takiej decyzji jeszcze nie było – to pierwszy raz w historii, kiedy całoroczne narodowe obchody dedykowane są jednemu miastu.
Od wioski do symbolu nowoczesnej Polski
Gdynia nie jest „zwykłym” miastem. Sto lat temu była małą kaszubską wioską nad brzegiem Bałtyku. Dziś to jedno z najważniejszych miast portowych w Europie, ośrodek nowoczesności, przedsiębiorczości i społecznego zaangażowania. To także symbol narodowego wysiłku w budowie niepodległego państwa po I wojnie światowej.
– Gdynia to symbol odradzającego się państwa po latach zaborów. To dowód na to, że obywatele Rzeczypospolitej – mimo różnic politycznych – potrafili ponad podziałami zbudować najnowocześniejszy port nad Bałtykiem – powiedział senator Kazimierz Kleina, który od początku wspierał uchwałę.
Senatorowie pracowali nad dokumentem od września 2024 r. To wtedy, podczas wyjazdowego posiedzenia senackich komisji w Gdyni, prezydent miasta Aleksandra Kosiorek spotkała się z marszałek Senatu Małgorzatą Kidawą-Błońską, by przekazać formalny wniosek o uhonorowanie Gdyni w jubileuszowym roku.
– Gdynia zasługuje na to, by być obecna w przestrzeni publicznej w całej Polsce – a nawet poza jej granicami. To miasto dynamiczne, nowoczesne, a jednocześnie głęboko zakorzenione w tradycji – podkreślał senator Sławomir Rybicki, który był jednym z głównych inicjatorów uchwały i referował projekt przed Komisją Ustawodawczą Senatu.
Jednogłośna decyzja, narodowe uznanie
Uchwała została przyjęta podczas 34. posiedzenia Senatu RP. Po głosowaniu marszałek Kidawa-Błońska wręczyła jej pamiątkowy egzemplarz prezydent Gdyni.
– Jestem bardzo szczęśliwa. To dla mnie i dla miasta nie tylko symboliczny gest, ale realne uznanie roli, jaką Gdynia odegrała – i nadal odgrywa – w historii Polski – mówiła wyraźnie wzruszona Aleksandra Kosiorek.
Wystawa w Senacie i ogólnopolskie obchody
Co czeka nas w roku 2026? Mnóstwo wydarzeń, które uczczą ten wyjątkowy jubileusz. Jednym z najważniejszych będzie wystawa w gmachu Senatu, prezentowana już na początku roku. Kuratorką projektu będzie dyrektor Muzeum Miasta Gdyni, Karin Moder.
– Ta wystawa pokaże nie tylko historię. Będzie mówiła o Gdyni morskiej, Gdyni modernistycznej i o mieście, które powstało w miejscu kaszubskiej wsi. Pokażemy to, co w Gdyni najmocniejsze – zapowiada Moder.
Na wystawie znajdą się eksponaty z muzeum oraz specjalnie przygotowane infografiki ukazujące kluczowe momenty w dziejach miasta – od decyzji o budowie portu w II RP, przez czasy PRL, po współczesne sukcesy.
Gdynia jako wzór nowoczesności i wspólnoty
Dla mieszkańców Gdyni nadchodzący rok to nie tylko powód do świętowania, ale i moment refleksji.
– Rok Miasta Gdyni to dla nas zobowiązanie. Zobowiązanie, by pielęgnować pamięć o tych, którzy budowali to miasto, czerpać z ich odwagi i miłości do Polski – mówiła prezydent Kosiorek podczas wystąpienia w Senacie. – Chcemy wciąż na nowo budować Gdynię jako miasto wspólnoty, solidarności i otwartości na świat.
Podobne stanowisko przedstawił Tadeusz Szemiot, przewodniczący Rady Miasta Gdyni:
– To wyjątkowy moment, który daje nam nowe możliwości. Dzięki tej uchwale możemy skuteczniej rozmawiać z administracją publiczną i zyskać wsparcie dla miejskich projektów. To szansa, by świętować wspólnie z całą Polską.
Miasto, które się nie zatrzymuje
Uchwała Senatu to ukoronowanie wieloletnich starań o podkreślenie roli Gdyni na mapie Polski. Ale to także zaproszenie do przyszłości. 2026 ma być czasem nie tylko celebracji przeszłości, ale i impulsem do dalszego rozwoju.
– Chcemy pokazać Polakom i światu, że Gdynia to nie tylko port i modernizm. To miasto ludzi z pasją, otwarte na nowe technologie, kulturę, ekologię i integrację społeczną – podkreśla jeden z organizatorów obchodów.
Nie ma wątpliwości – 2026 będzie należał do Gdyni. I nie tylko w Trójmieście, ale w całej Polsce usłyszymy o jej historii, dziedzictwie i przyszłości.
Grażyna Bojarska-Dreher, źródło: gdynia.pl
Fot. Jakub Winiewski
Dodaj komentarz