Od jutra do niedzieli w holenderskim Apeldoorn będziemy mieli prawdziwe święto królowej sportu – czas na emocje podczas 38. Halowych Mistrzostwa Europy. Chociaż większość polskich kibiców będzie z wypiekami na twarzy czekać na rywalizację z udziałem Ewy Swobody, Konrada Bukowieckiego czy Pii Skrzyszowskiej, my nie możemy się doczekać startów naszych trójmiejskich zawodników. Kto z naszego regionu będzie reprezentował Polskę na tym turnieju? Oto oni:
Z SKLA Sopot mamy aż 3 powołania. Jakub Szymański sezon halowy rozpoczął świetnie, bijąc rekord za rekordem, a to zwiastuje niesamowite apetyty na występy w kraju tulipanów. 2 lata temu na HME w Stambule Kuba zdobył srebro, więc życzymy sobie co najmniej powtórki tego wyczynu 😉 Forma jest, więc wszystko jest możliwe.
Mówi się, że kto ryzykuje ten nie pije szampana – my mamy nadzieję, że za medal owy trunek wypije Aleksandra Formella. Pochodząca z Gdyni lekkoatletka zmieniła w tym sezonie bieganie z 400 na 800 metrów, co było niezwykle odważną decyzją. Jednak opłaciło się to i Ola jedzie do Apeldoorn jako zawodniczka biegająca już dwukrotnie większe dystanse. Jesteśmy niezwykle ciekawi, jak przedstawicielka klubu z Sopotu spisze się w tej nowej sytuacji, ale niezmiennie trzymamy kciuki.
Paulina Ligarska, pięcioboistka sopockiego klubu, również zaczęła rok z przytupem – obroniła tytuł halowej mistrzyni Polski, wypełniając też minimum do zaprezentowania się w Apeldoorn. Zeszły sezon letni jawił się pod kątem kontuzji i utraconych szans na dobre wyniki na międzynarodowych arenach. Teraz po urazach śladu nie widać, Paulina jest w przysłowiowym gazie, więc będziemy uważnie śledzić jej poczynania.
Ostatnią osobą reprezentującą Trójmiasto na HME jest sprinterka Klubu Sportowego AZS AWFiS Gdańsk, Aleksandra Piotrowska. Ola razem z Ewą Swobodą, z którą rywalizowała na Mistrzostwach Polski, pobiegnie w biegu na 60 metrów. O Piotrowskiej mówi się, że to przyszła gwiazda sprinterska naszego kraju, a wyniki, które osiąga 20-letnia zawodniczka, zdają się potwierdzać to, że zawodniczka klubu z Gdańska jeszcze nieraz namiesza na lekkoatletycznej scenie. Tymczasem powodzenia w Holandii i biegnij jak po swoje 🙂
Kibicujemy i trzymamy kciuki za naszą Wielką Trójmiejską Czwórkę. Biegnijcie, skaczcie i rzucajcie po medale dla Biało-Czerwonych!
Dodaj komentarz